Siedem lat temu urodziłam dziecko. I zrobiłam to niczym prawdziwa celebrytka. Znaczy zrobiłam trzy wdechy i zasnęłam. Kiedy się obudziłam pierwsza myśl, to czy z tego kawałka flaka, co to kiedyś był sterczącym jak Matterhorn moim brzuchem, można by uszyć namiot.
czwartek, 30 października 2014
środa, 22 października 2014
????
Kłopoty finansowe w najbliższej rodzinie, oraz katastrofalna sytuacja w polskim górnictwie, co dla Ślązaków, których byt w bardzo dużym stopniu zależny jest od tej właśnie branży, skutecznie zakłócają mój sen. I zamiast śnić o Jamsie Bondzie, którego mega seksowna dziewczyna wygląda dokładnie jak ja, śnią mi się trumny z nie do końca martwymi, bliskimi mi ludźmi.
środa, 15 października 2014
Jakbym była Wami, to bym tego posta nie czytała!
Wczoraj
pół dnia pływałam na statku, a raz to przyszła taka fala, że musiałam
się uchwycić chochli, którą właśnie mieszałam w garach. W tej chwili
jestem akurat po dwóch głębszych, choć dodam, że wszystko co dziś
wypiłam to kawa, czystek (nie mylić z czystą!) i dwie zielone herbaty.
środa, 8 października 2014
Wiem na co umrę
Na ucho albo na zęba!
Nie trzeba halnego, wystarczy byle pierdnięcie. Zaczyna się od tkliwości twarzoczaszki. Zaczynają boleć włosy, brwi, rzęsy. Boli wszystko pod, nad, obok, wokoło. No i boli UCHO! Zazwyczaj zewnętrze, co wydawać by się mogło "przyjemniejsze". Taaa.... wydawać by się mogło! Ale się nie wydaje tylko jebie skurwysyństwo, że nie pozostaje nic innego jak tylko za wszystkie czasy naużywać się tych wszystkich powszechnie uznawanych za niecenzuralne.
Subskrybuj:
Posty (Atom)