"Mamo, ty prowadzisz bloga?" usłyszałam i umarłam!
W ułamku sekundy przez moją głowę przetoczyły się wstrząsające obrazy - Młody plus jego nastoletni koledzy siedzą z rozdziawionymi buziami i czytają o tych wszystkich na kolanach i przy świetle i że jak to, przecież wydawało się, że ona taka porządna!
I że kochana babunia to Cruella De Mon tylko tak dobrze się maskuje.
I że kuzyn to fiut, a sąsiad durny jak worek kartofli...
Mamusiu, jak mogłaś? słyszę od tamtej pory i od razu zadaję sobie pokutę. I kary cielesne!
Taaa, śmiejcie się! Tylko co ja, zdemaskowana, mam teraz począć?
Any suggestions?
PS - bo, że kurwy i chuje i jaciepierdole, to chyba na nich wrażenia nie zrobi (?)
Ale co - Jak mogłaś??
OdpowiedzUsuńczy - jak mogłaś prowadzić bloga?
Czy - jak mogłaś nam nie powiedzieć??
jak TAK mogłaś! :)
UsuńZałożyć hasło na profil
OdpowiedzUsuńCzyścić historię :)))
Albo pogodzić się z tym i objaśnić na czym polega wizja artystyczna, przenośnia i licentia poetica :)))
Właśnie. Wprowadź pojęcie licentia poetica, a potem zrób im kartkówkę.
Usuńz czego?
UsuńZe znajomości pojęcia!
UsuńNa mojej nie robi to żadnego wrażenia - też pisze i to chyba nawet dwa i nie wchodzimy sobie w drogę.
OdpowiedzUsuńTy to w ogóle normalna nie jesteś :D
UsuńNo, nareszcie czuję się doceniona! A moje dziecko jest jeszcze bardziej nienormalne niż ja.
UsuńEch te geny!
UsuńZayebyaszcze geny.
UsuńPo mamusi oczywiście.
Moje wiom, a Ty zmień adres bloga, albo musimy pomijać wszystkie kurwamaćjakierdole 😁
OdpowiedzUsuńale Twój blog jakiś taki bardziej... grzeczny :P
Usuń😁 o tak, zwłaszcza podsumowanie ostatnich dwóch notek 😁
UsuńSerio? Nie zauważyłam ;)
Usuńojaciepier...prze, jaki tu ruch!
OdpowiedzUsuńTez sie boje odezwac, bo jeszcze twoje dzieci powiedzom moim dzieciom ze tez mam bloga. ;P
UsuńTwój strach to ja rozumiem, siostro sister ;)
UsuńNo to masz przerypane...
OdpowiedzUsuńTo to ja wiem! Liczyłam na jakieś praktyczne rady!
UsuńJuż miałaś przerypane i co dalej??? Czekać dalej mam???
UsuńTęsknię.
No właśnie nie prowadzi... Tylko się miga. Ja to odczytałem jako taki wyrzut. Mamo Ty prowadzisz bloga, no to weźże i napisz co od czasu, do czasu.
OdpowiedzUsuńProwadzi, prowadzi, przerwę na oddech tylko miała :)
UsuńI jakże się cieszę, że widzę mojego rodzynka :))))
No to ZONK. Albo porządnie, albo nadal tak samo, może coś pozytywnego wyniosą dodatkowo oprócz matczynego smędzenia w realu.
OdpowiedzUsuńNo już... wyluzowałaś?? Szok przeszedł... To proszę coś napisać.
OdpowiedzUsuńojacieżpier.....dobra, dobra, tylko bez wyrażanek ;D od dzisiaj cenzurka :D
OdpowiedzUsuńZamknij się! W ostateczności. Tylko klucz nam zostaw!!!
OdpowiedzUsuńA ja tydzień temu usłyszałam "mamo, a co to są te zapiskimyski?"
OdpowiedzUsuńtakże ten
łączę się w bólu
aczkolwiek udało mi się ściemnić....choć to pewnie kwestia czasu ;)
Ja na tym blogu spędziłam najlepsze lata mojego życia, tak że ten tego ten, mogłabyś wzmoc wydajnosc i skrobnąć jaki tekst częsciej niz raz na pół roku, bo czuję wielki niedosyt ...
OdpowiedzUsuńByłem tak przygnębiony, gdy mój mąż zostawił mi inną kobietę po tym, jak przez 5 lat byliśmy małżeństwem, ponieważ miałem raka, próbowałem poprosić go, aby do mnie wrócił, odmówił i powiedział, że nie ma już dla mnie uczuć po tym wszystkim poświęcenie zrobiłem wszystko, ponieważ go kocham, cały czas mnie bije, a mimo to wytrzymuję i płaczę cały dzień. Stałem się smutną kobietą po tym, jak przeszliśmy wszystko razem, po całej miłości, którą dzieliłem w przeszłości, nie wyobrażałem sobie życia bez niego, ponieważ moja miłość do niego była nieoceniona w handlu z jakiegokolwiek powodu. Pewnego dnia, kiedy przekraczam Internet, Widziałem wiele komentarzy na temat mocy uzdrawiania raka i przywrócenia twojego męża, a ja postanowiłem spróbować go zobaczyć, kontaktując się z nim pod adresem doctorosagiede75@gmail.com, a ja natychmiast odpowiedziałem i wyjaśniłem mu, przez co przechodzę, powiedział mi inna pani użyła voodoo na nim, więc zostawił mnie dla niej, pomimo mojej troski o niego i obiecał pomóc mi odzyskać mojego kochanka, a także pomóc mi, stawiam mu zakłopotane czary, walcząc w przyszłości iw najkrótszym czasie wszystko się zaczęło, ponieważ obaj wiedzą, że zdał sobie sprawę, że nigdy nie został dla niego wyprostowany, a za pięć dni mój mąż był w moim domu i czekał, aż wrócę z pracy, a kiedy zaczął mówić, że jest mu przykro, że nigdy nie wiedział, co było nadchodzę nad nim i następnego dnia jestem do szpitala w celu sprawdzenia i odkryłem, że jestem wolny od raka. dziękuję doktorze osagiede, jestem teraz szczęśliwy z moim mężem i wszystko idzie teraz gładko. skontaktuj się z doctorosagiede w celu uzyskania czaru zemsty i zaklęcia z powrotem lub leczenia jakiejkolwiek choroby, takiej jak rak i HIV lub chcesz awansować w swoim biurze E.T.C. przez doctorosagiede75@gmail.com powodzenia
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
OdpowiedzUsuń