Jest kilka miejsc, do których chciałabym wrócić równie mocno jak pozbyć się w końcu próchnicy. W niektórych z tych miejsc byłam tylko raz, w niektórych dwa, a w niektórych dziesięć. Myślałam, żeby zrobić ich ranking, ale po dłuższym namyśle doszłam do wniosku, że to jakby wskazać która z tych kobiet jest piękniejsza: Monica, Charlize czy Jeniffer. Przecież one wszystkie są piękne, choć każda jest inna.
Gdyby jednak ktoś mi zagroził ponownym porodem siłami natury, hierarchia wyglądała by następująco:
2. Karkonosze
3. Kotlina Kłodzka
3. Normandia i Bretania
źródło: turystyka.interia.pl
4. Nowy Jork
źródło: dumbonyc.com
5. Bieszczady
źródło: chatamagoda.pl
6. Mazury
źródło: owpiecki.pl
7. Lazurowe Wybrzeże
Pewnie w zależności od sytuacji geopolitycznej, wysokości ciśnienia i jeszcze jakiś tam pierdół Bieszczady wskakiwałyby czasem na drugie miejsce, a Nowy Jork na ostatnie, ale...
Ale jest jeden niekwestionowany zwycięzca! Takie miejsce na ziemi, które sprawia, że dostaję cellulitu i czuję się tam jak w niebie. I tam znowu pragnę pojechać! Łaknę tego jak dżdżu kania!
Tutaj chcę spać (Murzasichle):
Tutaj chcę pić kawę (Karczma "Widokowa" w Bukownie Tatrzańskiej):
A tutaj chodzić w swoich nowych pięknych butkach (widok ze Szpiglasowej Przełęczy):
A jakbym skręciła kostkę, to może mnie uratować przystojny ratownik :)):
źródło: planetagor.pl
Sami rozumiecie, prawda???
PS. Ku ogólnej radości wśród dzieci i wśród dorosłych kilka dni temu zostało postanowione: wracamy tam na przełomie lipca/sierpnia!! Jakby ktoś z Was też tam akurat był, proszę o info. Napijemy się kawy w "Widokowej" :)
PS1. A reszta gdzie planuje wakacje?
PS2. Tudzież za jakim miejscem tęskni?
PIERSZA!!!!
OdpowiedzUsuńIDE CZYTAĆ
NIC NIE ROZUMIEM
Usuńale sie wypowiem, ofkors
Nowy Jorek po prostu MUSISZ zobaczyć
Do Normandii ciongnie mnie niesamowicie
bym se po góach niezatuoczonych a pienknych pochodziła
a tęsknię za czem?
.....
mnie fszystko cieszy:)
ale do Jerozolimy kciauabym pojechać...
To ja przeczytam Rybcia,helloł:)))
Usuńno jednak srebro :P
UsuńMargo, srebro pienkne jezd!!
UsuńRybeńka, czytaj ze srozumieniem!
UsuńW NYC żech była!
piszem, gdzie chcem wrócić!
jak siem tak szypko czyta to można pominonć!!!!
Usuńale niekcesz tam wrócić??
idem czytać :PP
:PPPPPPPPPP
Usuńfariatka!!
JA?????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Usuń:pppp
nie, ja ;P
UsuńUFFFFFFFFFFFFFF:P
Usuńtiaaa, se ufaj ;)
Usuń:DDDD
Usuńjesooo do którego się odnieśc,no :PPP
UsuńRybcia na starość wolę złoto:D
Cudny ranking!
OdpowiedzUsuńDobrze mieć marzenia i plany
i wspomnienia :)
:)))
Usuńprawda??
oj bardzo bardzo dobrze!!!
Usuńja o tych moich ukochanych Tatrach to myślem i myślem i trasy już układam, miejsca na nocleg szukam!!
i tak się cieszę, że one tak bliziutko! 200 km raptem!
ale jak człowiek z daleka latem kce nawiedzić to wlatuje do turystycznego ula:(((
Usuńco prawda to prawda!!
Usuńdlatego chcemy się ulokować blisko polsko-slowackiej granicy... tam tych ludziów jakby mniej!
naprawde?
Usuńtak, w Tatrach słowackich jest zdecydowanie mniej turystów... albo może oni się jakoś inaczej na tej większej przestrzeni rozkładają :). Wszak Słowacy mają zdecydowanie więcej tych górek niż my :)
UsuńAle nie mają Orlej Perci, nad czym ubolewają
w tatrach słowackim ze z mojem mężem też my byli...
UsuńEch...
wspomnienia.....
coście tam robili??
Usuńszczytowali czy tylko spacerowali? ;)
szczytowania nie brakowało :PPPP
Usuńoczywiście mufiem o chodzeniu po górach
ale nas muszki żarli!!!
no to teraz szczyty poproszę :)
Usuńgdzieście wleźli??
nie pamientam!!
Usuńto było 25 lat temu!
ale mieszkalismy w Strbskie Pleso:)
znam, ładne miejsce, stamtąd wychodzi szlak na Rysy, które mi się marzą!!
Usuńa tam nie dojszłam
Usuńmonz kiedyś dotar
ja tak mało patriotycznie - ale marzą mi się Alpy latem
też som pienkne:))
znajomi nas namawiali na Alpy, jadą już trzeci raz z rzędu
Usuńale stwierdziliśmy, że najpierw musimy poznać dobrze Tatry, schodzić co trzeba, a dopiero potem brać się za wyższe :)
Ale też mi się marzą!
to może see ju in Alps???
Usuńz ogromną przyjemnością!!
Usuńkiedyś... :)
nie odkłądaj życia na jutro:)))
Usuńi wzajemnie :)
UsuńTatry czekajom ;)
Jak tylko tam przybędę w tym terminie,to nawet szczyt może jakiś razem zdobędziemy:)) nie tylko kawa:P
OdpowiedzUsuńszczytowanie na tym blogu to jest że ho ho ho :PP
Usuńfajnie, nie? ;))
UsuńMargo, ale Ty pomyśl o tych wakacjach!! może się wybierzecie z nami?
noclegi w tym domku ze zdjęcia w Murzasichle, co Ty na to??
TAAAA
UsuńMargo to ma zapro - zachęcenie.....
Rybcia, jedziesz??
Usuńale nie kcem tumuf!!!!
Usuńte Murzasichle to bardzo znane z obozów Oazowych som :PP
Usuńnaprawdę??
Usuńbyliśmy w Tatrach w sierpniu i faktycznie, na tych najpopularniejszych szlakach były tłumy! Dlatego na szlak trzeba ruszyć rano, by choć przez kilka godzin nacieszyć się jako taką ciszą i spokojem. Można też wybrać mniej popularne trasy, a Morskie Oko, Dolinę Kościeliską czy Dolinę Gąsienicową zostawić na jesień albo wczesną wiosnę. No albo pojechać na Słowację :)
zapamientam:)))
Usuńzastosuj :)
Usuńodległość czyni wiele
Usuńno niby tak...
UsuńMia muszę zajrzeć w kalendarz co mam w tym terminie:)))
UsuńRybcia w Tatry koniecznie musisz:))
pacz pacz Margo :)
Usuńco dokładnie masz na mysli mówiąc "rano"?
Usuń7:00 już na szlaku aLusia :)
Usuńchcesz pojechać z nami?? ;PPP
osłodkijesuuuuuu............. choć ostatnio w Rzymie mnie przeczołgali, z tydzień musiałam odpoczywać po tym odpoczynku :)
Usuńczyli, że nie jedziesz?? ;))
Usuńmuszę przemyslec :)
Usuńtiaaa... ;)
Usuńw kontekście ostatnich wydarzeń, aż się bałam czytać, czego może pragnąć Mamma.
OdpowiedzUsuńruda
Usuńten strach jakoś nie za dobrze śfiatczy o tfoim szczytowaniu :PPP
Ruda, łamiesz me serce!!
UsuńTy się mnie boisz czytać???? :(
Rybcia - masz racjem, na szczytach dawno nie byłam. może latem?
UsuńMamma - bo Ty ostatnio tak pobudziłaś mojom wyobraźniem, że aż się teraz bałam, czy moje serce wytrzyma jakieś kolejne rewelacje.
Usuńmówisz, że czas na ostrzeżenie "wchodzisz na własne ryzyko"??
Usuńale żeś smaka narobiła :)))
OdpowiedzUsuńczym konkretnie Polly??
Usuńbo chyba nie Karkonoszami ;)
a wszystkim na raz :))))
Usuńmój ostatni pobyt w Karkonoszach był zdecydowanie za króóóóóóótki :)
mój też :)
Usuńi zdecydowanie zbyt dawno temu!!!!
Też mnie ciągnie w te miejsca! Część już widziałam, ale New York, New York - śni mi się po nocach :)
OdpowiedzUsuńpamiętam, że jak byłam mała marzyłam o Ameryce...
Usuńno i udało się :)
Dla mnie Bieszczady są takim miejscem gdzie mogę wracać i wracać.....dziś akurat wróciła tam córka....już jej zazdraszczam :P
OdpowiedzUsuńBieszczady pamiętam z wycieczki klasowej w liceum... piękne, dzikie, dziewicze...
Usuńi moja przyjaciółka weszła na Tarnicę w skarpetach :))
w ramach jakiejś akcji ekonologicznej? czy religijnego umartwienia? :)
Usuńw ramach ulżeniu cierpieniom :)
Usuńnowe buty se założyła ;)
a kamyki to ją nie kłuły w podeszwy stópek?
Usuńpodeszwy miała
Usuńz zaschniętego błota :)))
:) :) no to ekologiczna akcja też jej wyszła przypadkiem :)
Usuńna szczycie dostała owacje na stojonco ;)
Usuńwakacji nie bedzie wiec nie planujem
OdpowiedzUsuńale łykend z hazardem chyba będzie, co?? ;)
Usuńnajlepszy ze wszystkich :)
Usuńnajlepszy!!!
Usuńw tym roku my również nigdzie nie wyjeżdżamy bo początek września mam termin porodu ;)
OdpowiedzUsuńale jeszcze raz chciałabym wrócić do ukochanego Paryża <3
Paryż też piękny owszem, byłam dwa razy :)
Usuńale Rzym mi się marzy! Tam jeszcze nie byłam!
Rzym dopiero jest piękny!! :) ale trzeba mieć zdrowe, silne nogi :)
Usuńno więc właśnie aLusia, chciałabym zdążyć niż mnie dopadnie artretyzm ;))
Usuńcwany plan :)
UsuńWakacje...no tak, cos takiego istnieje :PP
OdpowiedzUsuńnooo... też czasami zapominam, ale raz roku to mus jest sobie przypomnieć i basta
Usuńtak dla zdrowia psychicznego :)
szukam czegos na ferie wiosenne i tak sie zmeczylam tym szukaniem, ze naprawde moge te ferie spedzic z ksiazka na kanapie.
OdpowiedzUsuńa wracac lubie do Sedony (mam blisko) i chetnie wrocilabym do Pragi i w Tarty (tylko tych zmian "ekonomicznych" sie troche obawiam)
co to za zmiany ekonomiczne?? zaciekawiłaś mnie...
Usuńże co? że za parkingi 20 zeta,a za kible po dwa?? ;))
no tak mniej wiencej. ;)
UsuńKto jedzie ten wraca i narzeka "przed wojnom to byly bulki". :P
jesoo, jakie zaś bułki??
Usuńu nas sie tak mowilo. ;) ze niby kiedys to bylo wypas, a teraz bieda, panie bieda. ;)
Usuńaaaa.... u Was :)
UsuńHa, syna uczyłem jeździć na nartach w Murzasichlu.
OdpowiedzUsuńha!
Usuń