poniedziałek, 21 października 2013

Muszę się z Wami pozegnać....

Czasami życie bardzo boleśnie kopie nas w tyłek.
Niestety nie potrafię przyjmować tych razów, robiąc dobrą minę do złej gry.
Dlatego muszę się z Wami pożegnać na jakiś czas. Wybaczcie.

26 komentarzy:

  1. :(( tak mi przykro, że masz kłopoty :(( Blogowe wsparcie bardzo pomaga, pamiętaj o tym. Oby Ci się ułożyło jak najszybciej!

    OdpowiedzUsuń
  2. :( Rozumiem, że naprawdę "na jakiś czas"...

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi przykro :(
    Oby ten "jakiś czas" był jak najkrótszy. Niech Ci się poukłada! Trzymam kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
  4. pamiętaj że blog może być czasem jedynym miejscem w którym można zostawić wszystkie emocje!
    Trzymam kciuka żeby jak najszybciej minął zły czas! :***

    OdpowiedzUsuń
  5. Mia doskonale Cie rozumiem. Tez tak mam, ze jak zycie staje w poprzek to musze sie wylaczyc. Przytulam i mam nadzieje, ze wszystko sie ulozy tak jak powinno. Przytulam i czekam.

    OdpowiedzUsuń
  6. rozumiem doskonale
    buziaki:***
    i niech się ułoży!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzę Ci wszystkiego najlepszego.
    Poczekam :*

    OdpowiedzUsuń
  8. mam nadzieję, że wrócisz jak najszybciej. zyczę Ci żeby te kopniaki nie były zbyt bolesne. buziaki kochana :))

    OdpowiedzUsuń
  9. trzymam kciuki aby wszystko dobrze się ułożyło;*

    OdpowiedzUsuń
  10. Działam podobnie, kiedy za dużo złego, wyłączam się blogowo, staram poukładać sprawy bieżące, a wracam potem z tym większą radością.
    Powodzenia w Twoich sprawach!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj...
    Przykro.
    Powodzenia, niech Ci jak najszybciej minie to złe...

    OdpowiedzUsuń
  12. zdecydowanie nie podoba mi się tegoroczna jesień. zbyt wiele mało pomyślnych wieści dookoła.
    oby jak najszybciej udało się wszystko poukładać. my poczekamy.trzymam kciuki.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Bedziemy bardzo tenknic. Oddaj zyciu te kopniaki i szybko wracaj. :*****

    OdpowiedzUsuń
  14. i będziemy też... czekać...
    wracaj, gdy będziesz w stanie....

    OdpowiedzUsuń
  15. Również zaprzestaję blogowania w momentach trudnych... Trzymaj się ciepło i wróć jak tylko będziesz mogła.
    Pozdrawiam,
    Monika.

    OdpowiedzUsuń
  16. mamma jeszcze bedzie przepieknie
    buziaki
    ;*****

    OdpowiedzUsuń
  17. Wracaj gdy wszystko w miare ogarniesz...
    Pamietam
    Serecznosci
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
  18. :-((((
    Mam nadzieję, że szybko wrócisz!
    Trzymaj się... :-*

    OdpowiedzUsuń
  19. przykro to czytać.... na szczęście nic nie trwa wiecznie, smutek z kłopotami też mija, oby jak najszybciej

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie martw się, zrozumieją, wybaczą. A ty walcz i nie daj kopać się w tyłek.
    Do usłyszenia.

    OdpowiedzUsuń
  21. a gdy przestanie Ciebie gnieść wredota , Wracaj...

    macham wieczorowo i pomimo....optymistycznie - Gryzmolinda

    OdpowiedzUsuń
  22. powodzenia we wszystkim!
    wracaj do nas prędko!

    OdpowiedzUsuń