Moje imiona to: Mamma Mia Anna Katarzyna.
Albo raczej Mamma Mia Histeria Słomianyzapał.
Do tej pory sens czynienia postanowień noworocznych wydawał mi się równie niedorzeczny co czesanie z przedziałkiem łysego. No sami powiedzcie. Jest sens?
No właśnie! Nie ma.
I nie było. Przez trzydzieści osiem lat nie było. Aż do roku, który właśnie nastąpił, a moje ciało się wzięło i się popsuło.
Mogłabym mówić jaka to jestem prosportowa i giętka niczym rosyjska atletka z szarfą.
Mogłabym mówić jak to każdy dzień witam skłonami, przysiadami i pompkami na jednej ręce, a kiedy mieszam kapuśniak i rozmawiam z Margo przez telefon, to po głowie drapię się lewą stopą.
I mogłabym nawet mówić, że sprawia mi to przyjemność prawie jak drapanie drapaczką od Loli.
Ale nie powiem.
Od jakiegoś czasu jedyną gimnastyką jaką funduję memu, jakby nie było, niestaremu jeszcze ciału, jest lekkoatletyka dwupalczasta - skok przez enter, bieg przez spółgłoski, rzut spacją.
Kiedyś był też coczwartkowy bieg przez przeszkody, ale odkąd zdjęcia na Onecie dali grzmiąc, że to wieś tak sobie tego biednego Luisa z gardeł wyrywać, natychmiast tę haniebną dyscyplinę zarzuciłam!
Fakt! Czasem sobie pozwalam na taką prosportową ekstrawagancję jak ta niedawna, sylwestrowa, ale z uwagi na skażenie mioduneczką, trudno ją zaliczyć do prozdrowotnych :).
Basen raz w tygodniu? Stanowczo za mało. Zwłaszcza ten oglądany w telewizorze!
Zatem mam czego chciałam. Albo raczej solennie sobie na to przez ostatnie pół roku zapracowałam!
Moje plecy to pancerz. A na nim supły, węzły i kokardki. Bynajmniej nie te od Hello Kitty.
Bo te moje jebią! Oj jebią!
Sylwestrowy wypad na 995 n.p.m. okupiłam naciągniętym ścięgnem, zakwasami w każdym możliwym mięśniu i niemożnością podtarcia tyłka przy użyciu jednej ręki! Wizja niemożności zrobienia tego przy użyciu jakiejkolwiek ręki sprawiła, że musiałam łyknąć melisy i popełnić noworoczne postanowienie!
Będę ćwiczyć!
A Wy będziecie świadkami! No!
Wczoraj zaczęłam. Pięć tybetańskich rytuałów przywracających zdrowie i witalność.
I wiecie co?
W lipcu mnie nie poznacie!
I to mi się podoba!
OdpowiedzUsuńWspieram już Dziewczyny, które zaczęły piękną dietę, będę wspierać i Ciebie :)
Pancerz na plecach jest doskonałą motywacją, też kilka lat temu mnie zmotywował i do dziś działam! Nie powiem, że codziennie, ale działam i mam efekty.
Do roboty Mia :)))
:*
Dzięki Olgo :**
UsuńNaprawdę podchodzę z entuzjazmem do tego, co postanowiłam, aczkolwiek entuzjazm ma to do siebie, że się... wypala :(
zwłaszcza u mnie ;)
ale tym razem postanowiłam, że nie odpuszczę!!
Na pancerz na plecach mam rehabilitantkę, ale co to są te rytuały? Bo ja może też porytuuję, czy jakoś tak ;)
OdpowiedzUsuńO tak, rytuały poproszę i ja. Bo chyba i mnie w tym roku wzięło na zmiany :P
Usuńdziewczyny, nie jestem w stanie Wam tego napisać. Jakby co to polecam książkę Petera Keldera "Źródło wiecznej młodości". Ćwiczeń jest 5. Zaczyna się od trzech powtórzeń i po tygodniu codziennego ćwiczenia dorzuca się 2 kolejne powtórzenia. I tak co tydzień aż dojdzie się do 21 powtórzeń. Ćwiczenia nie są trudne, aczkolwiek skostniałe ciało ma z niektórymi problemy ;)
Usuńa to już wiem o jakie rytuały chodzi,tybetańskie? jest ich 5,tak?
Usuńkiedyś się brałam za to ale ...nie wiem w sumie dlaczego przerwałam:)))
no przeca piszę: "Pięć tybetańskich rytuałów przywracających zdrowie i witalność"
Usuńczytać umie? ;))
O! trza przeczytać książkę. To ja zacznę od poszukania, a potem pomyślę ;)
UsuńDreamu, dziewczyny trabia, ze wszystko jest w necie!!
UsuńNo to powodzenia. Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńDzięki :*
UsuńO Jezusie:))).
OdpowiedzUsuńAśka, może byś tak rozwinęła swą myśl ? ;)
UsuńJakim cudem chcesz wyglądać LEPIEJ?????;*
OdpowiedzUsuńMisiu... ćwiczenia te polegają na przywróceniu normalnej prędkości wirowania energii w siedmiu ośrodkach energii znajdujących się w naszym ciele - wokół siedmiu gruczołów dokrewnych w układzie hormonalnym, które regulują wszystkie funkcje organizmu, z procesem starzenia się włącznie :)
Usuńo ten proces starzenia to jakby mnie najbardziej interesował!! :)
Usuńno to zaczynaj ze mną!!!
Usuńbędziemy co miesiąc w SCC sprawdzać która młodsza ;)))
koniecznie z dokumentacją fotograficzną :)
Usuńbardzo śmieszne;)))
Usuńi tak zawsze będziecie młodsze :P
no to juz mozesz poczytać za złosliwość losu, to fakt :)
Usuńrodzicof miala zlosliwych ;))
Usuńa mie sie cos postawalo z polskimi znakami i za kazdym razem kiedy chce wcisnac mi jakis ekranik z gory wyskakuje!!!
Matko Boska, z którego bądź kościoła!
OdpowiedzUsuń- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
No dobra, dobra, przecież jestem cicho.
Frau, ja to się obawiam o Twoje zdrowie... może lepiej tego nie czytaj ;)
UsuńNie bój żaby, od czytania się nie nadwerężę. Tylko nadmierna ruchliwość powoduje u mnie kontuzje i inne niedogodności :)
UsuńFrau, rusz dupke! Nie chcesz byc mloda, zgrabna i gientka?? ;)
UsuńAleż ja jestem młoda, zgrabna i giętka! I jeszcze ładna! I mądra! I skromna!
Usuńi ja Ci mam uwierzyć na słowo??? ;)
UsuńJeżeli nie chcesz - nie musisz, przecież obowiązuje wolność wyznania :)) Mnie przecież od Twojej (ewentualnej!) niewiary ani urody, ani powabu, ani wdzięku, ani uroku osobistego, ani seksapilu, ani mądrości, ani skromności nie ubędzie!
Usuń♥ ♥ ♥
kochasz mnie?
UsuńCię też, a głównie SIĘ :))))
Usuńtylko nie jestem pewna, czy ta niepoznawcza perspektywa mie cieszy :/;)
OdpowiedzUsuńczymię kciuki
jak ja daję radę nie pić kawy, to co dopiero Ty ćwiczyć!!!
każemy jej przyjechać z różąw zębach, co by ją rozpoznać. Jak sięprzejedzie 300 kilosów z różą w zębach to jej przejdą takie pomysły :)
Usuńrybeńko, ale jeśli będę jeszcze piękniejsza?? ;)))
UsuńaLusia, żeś wymyśliła!!!
Mamma, to jest myszyn ymposible
Usuńtrudno mi się z Tobą nie zgodzić :)))
Usuńja cie poznam. chyba że za dużo cynamonu zjem...
OdpowiedzUsuńa co?cynamon pogarsza pamięć?
Usuń:DD
UsuńaLusia, a czyś Ty kiedy widziała jak się cynamon kurzy???
Usuńzza takiej zasłony dymnej to i Futi mię może nie poznać ;))
w programie1000 najgłupszych śmierci wdziałam, jak dwóch pracowników się obrzucało dla hecy cynamonem aż się zrobiła taka chmura, w której się podusili - ponoć ma jakieś właściwości zapychające oskrzela. Trochę się zdziwiłam....
UsuńaLusia, 1000 najgłupszych śmierci?? Ty???
UsuńJa tam preferuję pokarm dla ducha... ;)
co poradzę, taki program parę razy trafiłam i zamarłam przy nim :) ludzka pomysłowość jest bezgraniczna :) :) jednocześnie człowiek się uspokaja, że w ten sposób Matka Natura kontynuuje naturalną selekcję :)
UsuńaLusia, czy Ty nalezysz moze do Mlodziezy Wszechpolskiej? ;))
Usuńnie, przekroczyłam granicę wiekową i zaprzepaściłam szansę :)
Usuńmyślę, że mogłabyś tam dojść na szczyty ;)))
Usuńno to tym bardziej żal :)
Usuńnie kcę cię nie poznać;) nie da się być ładniejszą:D
OdpowiedzUsuńuwielbiam twoje pisanie,choć już mniej wycieranie monitora po czytaniu:DDD
w sumie to siem chyba już bardziej ładną być nie da ;))))))))))))
UsuńBasiu, Twe uwielbienie mnie onieśmiela ;)
Boszszsz bedziesz jeszcze ladniejsza, zgrabniejsza i dluzsze nogi miaua???
OdpowiedzUsuńno ba! ;)
Usuńeee, może jej się trochę skrócą od tych przemian :) :)
Usuńchciałybyście ;)
Usuńpodobno te ćwiczenia niczego nie skracają, jedynie wydłużają ;)
no to ostatni bastion nadziei padł
Usuńaaa, ja się miałam wydłużyc od tego pilatesu, ale na razie nie zanotowałam żadnych wydłużeń... mało tego - ponieważ wciąz nie mogę chodzić na szpilkach to się tacy różni wyśmiewają z mojego wzrostu..
Usuńoj tam oj tam, nadrabiasz oczami ;)))
Usuń:)
UsuńMia! Nie zgadzam się!
OdpowiedzUsuńAbsolutnie!
Foch!
rozumiem sollet, że to z czystej kobiecej zazdrości? ;)))
UsuńNo oczywiście;))
UsuńTaka piękna, taka zgrabna i chce jeszcze więcej?:)
a ze zdrowa to sie nie liczy??!! ;)
Usuńpogięło Cię? hę?
OdpowiedzUsuńco Ty się to nade mną znęcasz? co?
i zazdroszczę CI tego postanowienia :)
Kolejna! no o so chozi do jasnej ciasnej? nie kcom, żeby Mia zdrowa, witalna i gientka była ?? ;)
Usuńbędziesz ze mnąćwiczyć pilates? :)
OdpowiedzUsuńgadaj natychmiast o tych rytuałach, też chcę być ładniejsza!!
no i moim guzłom na plecach pewnie i tak nie dorównujesz....
taaa... najpierw mnie różom w zębach straszy, a teraz mam jej zdradzić sekret wiecznej młodości!!
Usuńa takiego! ;P
to ja chcę Ci zdradzać najtajniejsze sekrety pilatesu, a Ty taka maupa jesteś włochata???
Usuńdawaj te przemiany!!
tak się składa, że włochata to ja akurat nie jestem ;P
Usuńdawaj dawaj... dam po kawie w SCC ;)
a kto Cię tam wie :) może jesteś kryptowłochata :)
Usuńno i tu mi się przypomniała tragedia życiowa - kolega wyczytał, że podobno modne w lecie ma być farbowanie włosów pod pachami - a ja mam wydepilowane laserem!!! i co??? taka passe będę?? może sa jakieś kolorowe peruki pod pachy?
dlatego ja zawsze powtarzam - skrajnosci i ostatecznosci dobre nie som!!! :)
Usuńa propo... Mloda przychodzi ostatnio ze szkoly i z takim przejeciem zmieszanym z czym w rodzaju chyba jednak zniesmaczenia mowi "mamo, a pani Basia ma taaaaaakie wlosy pod pachami" :)))))
hyhy :) to mozę jednak lepiej zrobiłam :) poczekam aż się ta moda rozwinie :)
Usuńoby nie!! ;)
Usuńmow o tych rytualach i jesli nie trzeba wyrywac sobie wlosow uonowych, przeskakiwac przez zapalone kolo ani pic moczu hipopotama to przemysle. pompek na jednej rece tez lepiej nie. ;)
OdpowiedzUsuńJa tez zawsze rechotauam z noworocznych postanowien, ale teraz mi sie nalozylo na zdrowotna potrzebe zmian. Mam czyscic watrobe i brac wit. D wiec tez sobie obiecuje, ze ten rok bedzie rokiem cofniecia czasu do... no tak chociaz 2001. Wszystko sie podniesie. ;)
I tez kocham twoj styl pisania!
tak Mia,dawaj te rytuały :)))
UsuńLola, otóż to!
Usuń"Nie czekaj, aż będziesz bliski śmierci, by dopiero wtedy obudzić się do życia". :)
A ćwiczenia są naprawdę proste, ale nie jestem w stanie Wam ich napisać :)
zrób zdjecia Mija i wklej ,jak ćwiczysz:)
Usuńjuż nie musisz robić zdjęć,już wiem:)))
Usuńsieć jest pełna tych ćwiczeń :))
Usuńhehehe, niech filmiki zrobi :) :)
Usuńdam jak już opanuję do perfekcji stanie na czworakach do góry nogami ;))
Usuńhmmm..... to chyba jest dość łatwe? przyglądnij się byle jakiemu zadowolonemu psu :)
UsuńaLusia, wiesz, taki pies coby stanal na lapach do gory nogami to by chyba jednak musial zostac potracony przez tramwaj!! ;)
Usuńznalazlam:
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=TJElLrpBetc
to to?
i to ty? :P
wyglada bardzo ciekawie. Troche jak yoga tylko intensywniejsza.
na pewno sprobuje! :)
tak Lola, to jest to. Tylko zacznij od trzech powtórzeń, co tydzień dokładaj po dwa.
UsuńW drugim ćwiczeniu ja mam pokazane, że nie używa się rąk. Ręce leżą wzdłuż ciała, głowę przyciągamy do klatki piersiowej bez użycia rąk.
W trzecim ćwiczeniu z kolei ta pani robi podstawowy błąd. Klęcząc koniecznie należy podgiąć palce u stóp, tak żeby nie obciążać nóg. Popełniając ten błąd narażamy się na rozpoczynanie skłonu do tyłu od części lędźwiowej kręgosłupa, która u wielu osób jest najsłabsza i najbardziej narażona na zwichnięcie kręgów.
W piątym ćwiczeniu przy "wyrzucie" pupy do góry brodę należy "przykleić" do klatki piersiowej
kurcze, co za baba, nie umie a innych na youtube uczy.
Usuńa moze ta pani robi to lepiej?:
https://www.youtube.com/watch?v=2qLKhvsfQKc
albo to?
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=patT5ViYKjk
bo jestes specjalistka. ;)
kurcze Lola... popatrz sama... ta druga też nie opiera się na palcach w trzecim ćwiczeniu
Usuńta trzecia owszem, ale jedyne co jej pracuje w tym ćwiczeniu to głowa, a w tym ćwiczeniu należy odchylać głowę jak najdalej, wyginając jednocześnie tułów, tak by kręgosłup tworzył łuk. Ręce z kolei należy mocno opierać na tylnej części ud
chyba się nagram i Ci poślę ;))))))
https://www.youtube.com/watch?v=WXBxECKqrD0
Usuńten to moim zdaniem robi najlepiej!!
dzieki kochana! to z facetem bede cwiczyc dopoky mi swojej wersji na youtube nie wrzucisz. :) milion wejsc pierszego dnia. ;)
Usuńnajbardziej sie boje tego rozkrecania na poczatku, bo mnie sie zawsze po karuzelach chce wymiotowac, no i czy nie trzepne glowa w komode. ;)
Lola, dlatego zacznij od trzech powtórzeń. Po każdej kręciołce złóż ręce na mostku z kciukami do góry i patrz w nie przez jakąś chwilę... kręcenie w głowie szybciej przechodzi.
UsuńCzyli że co? Naprawdę będziesz ćwiczyła??? Fajnie!! będę dodatkowo zmotywowana, żeby nie przestawać. Wszak to ja mam być najmłodsza, najzdrowsza i najpiękniejsza ;))))
bede! no chociaz zobacze jak mi to sluzy. ;)
Usuńprzetestowalam. teraz dopiero widze jak wazne byly twoje uwagi i dobrze, ze sama nie zaczelac cwiczyc z pania, ze wzgledu na ladny warkoczyk. ;)
Usuńwidze pewne elemety yogi. czy razy to chwila moment. ;) a do ilu powtorzen mamy optymalnie dojsc?
1150:P
z miłym panem zawsze milej ćwiczyć :) :) jak wuefistka przyniosła kasetę z niejakim Janklovicem, lub Jankowiczem, albo coś podobnego to nagle skończyły się masowe zwolnienia z wuefu :)
UsuńLola, dochodzi się do 21 powtórzeń ;)
Usuńi potem codziennie ćwiczysz już po 21 razy
aLusia, z miłym panem zawsze milej, to prawda ;))
no własnie.... ponieważ moja guru pilatesu jeszcze nie wróciła z wojazy poszłam dzis zastępczo do klubu na pilates, a tam!! bosz!!!!!!! jaki miły pan!!!!
Usuńzakochałaś się?
Usuńtak łatwo się nie zakochuję, ale bardzo estetyczny pan to jest, czuje, że ta grupa bardzo mi odpowiada godzinowo :) :)
Usuńco śmieszniejsze był dziś kolejny dowód, ze Smoczogród to małe miasto, ma tylko milion mieszkańców, i spotkałam tam kolege prawnika, który też uczęszcza :)
a mówiłam kiedyś jak to w Waszyngtonie spotkałam chłopaka ze wsi spod mojego miasta??
Usuńświat to wiocha :)
:) mówiłaś :) a mówiłam, że koleżanka wyszła za mąż za chłopaka z tego samego miastczka, tyle, że poznała go w Kanadzie? :)
UsuńBoję się że zastygua w jakiejś pozie:/
OdpowiedzUsuń:))))))))))
UsuńBrzmi jakoś dziwnie znajomo :))) Życzę Ci wytrwałości (sobie też) :)))
OdpowiedzUsuńco ćwiczysz Thunder??
UsuńLewą mówisz Mia:))))
OdpowiedzUsuńOj ćwiczenia na plecy to miodzik ale trzeba sie zmobilizować,ja to robię nieregularnie....no cóż i raz jest lepiej raz gorzej...ech
no raz lewą raz prawą...:)
Usuńej,że na zmianę,o jecie:))
Usuńdobra jesteś....muszę przyjechać na nauki do Ciebie kochana!!
taaak, to może w scc poćwiczymy zamiast żłopać kawę :) :)
Usuńa nie można i to i to??
Usuńmasz rację, po co ja się chciałam ograniczać?? coś mi się już dzieje w głowę :)
Usuńza duzo wiezienia!
Usuńbyć może :)
Usuńzakwasy są straszne brrrr!
OdpowiedzUsuńpowodzenia trzymam bardzo mocno kciuki :)
a co to za rytuały tybetańskie?
zwłaszcza w brzuchu :)
Usuńjesoo, tylko co ja robiłam, że miałam zakwasy w brzuchu???????
chyba jednak dobrze, ze nie pamiętam ;)
a te rytuały to już wszyscy wiedzą co to jest, po se na necie poszperały...
generalnie chodzi o to co napisałam pod komciem Miśki
Z Tybetem to jeszcze sobie objaśnimy na priv, tymczasem wytłumacz mi o co chodzi z tym Luisem, bo nie kumam. Aha - jednak wolałabym Cie poznać w tym lipcu....
OdpowiedzUsuńmhm... o co chodzi... a nie slyszalas o torebkach Louisa Vuittona w Lidlu?? ;)
UsuńAmi! Czamu Tys tak daleko od mie zamieszkac musiala!!!? ;((
Ja sama zmieniłam swój sposób żywienia ... czasami trzeba tak niewiele, a jednak ... czekam na efekty
OdpowiedzUsuńoj tak tak, dieta to cos co jest bliskie memu sercu
Usuń