Co byście powiedzieli, gdybyście po powrocie z wakacji chcieli wejść do swojej łazienki, ale nie możecie, bo drzwi są zamknięte... od wewnątrz?
To było kilka lat temu, ale dzisiaj znów stało się coś...
Lodówka.
Drzwiczki.
Półka na mleko, wodę, piwo, soki, mocz do badania.... whatever...
Wstawiasz mleko po raz niewiadomoktóry, gdy wtem cała półka ... jebud na kafle.
Mleko się wylewa, do tego sojowe, drogie jak trzy krowie, mąż stoi i gębę rozdziawia, a ono się dalej wylewa. Trochę się cieszę, że to nie mocz do badania, ale....
Mleko się wylewa, do tego sojowe, drogie jak trzy krowie, mąż stoi i gębę rozdziawia, a ono się dalej wylewa. Trochę się cieszę, że to nie mocz do badania, ale....
... co jest do cholery????
Nic się nie urwało, nie poluzowało, nie wygięło!
Źle włożone też być nie mogło, fizycznie niemożliwe!
Co zatem???
Mię, agnostyka zatwardziałego testują???
W taki czas???
I kto???
I kto???
No nie powiem, myślę trochę....
Ale pewnie do jutra zapomnę :)
Ale nie zapomnę życzyć Wam spokojnych i cudownych Świąt!!!
Niech się dzieją cuda!!!!!
To przecież zwykły chochlik lodówkowy ;)))
OdpowiedzUsuńmówisz?? jakoś nie wierzę...
Usuńale ja generalnie to niedowiarek jestem, możesz Rybeńkę zapytać ::)))
A ja biedny właśnie takich doświadczeń w domu poszukuje i jak na złość mnie nie spotykają ;)
OdpowiedzUsuńooo jaki ładny Pan :)
Usuńpiękna by z nas para była ;)))
no nie wiem. pewnie znowu pijana bylas. :P
OdpowiedzUsuńLola, heloł, to ja Mamma, Rybeńka jest u siebie bo ma focha ;)
UsuńCzesc Mamma, ze tez na ciebie tutaj trafilam. :P
Usuńrybenka juz sfientuje wienc czas sie podzielic tym jajeczkiem (nie twojego meza. :P))
Loleńko moja śliczna i cudowna (tak tak mimo wszystko Ciem kofam ::)))
Usuńwszystkiego dobrego w te Święta.... niech Wam się zdarzą cuda!!!
buziol nawet posyłam *****
siem wzruszylam i teraz kawa bedzie za slona. ;)
Usuńwam tez. :***
ide glosowac. ;)
Tobie również cudownych i radosnych :D
OdpowiedzUsuńPolly... tęsknie za Tobą!!!
Usuńa może to była ręka Boska, bo mleko było zatrute :) poza tym mocz też da się pić, podobno włosy po nim świetnie rosną.... tylko uwaga, w różnych miejscach :DDDDDDDDDDDDDDDD
Usuńnawet nie wiesz ile przyjemności mi dziś sprawiłaś!!!!!
UsuńPolly z tym moczem jestem gotowa zaryzykować, zawsze marzyłam o bujnym, mocnym włosie...
a tam??? wywoskuje się ;DDD
a ja dziś sobie tak zatrzasnęłam drzwiczki na klamrze od pasa, że się zablokowały całkiem i musiałam jechać do serwisu i znosić dziwne spojrzenia panów... też nie mam pojęcia, jak to się stało.... a ich spojrzenia też sugerowały, że to niby niemożliwe.....
OdpowiedzUsuńja tu o prawie że świętościach, a ta o pierdołach...
Usuńech :(
a żuru w czwartek Ci przywieźć???
PIERDOŁY|????? a jakbym miała wsiadać? zawsze od pasażera??
Usuńprzywieź :)
etap butelkowania zakończony dziś rano ;)
Usuńprzywiozę :)
:) :)
Usuńnapiszę do Ciebie na privie :)
miamamma@onet.eu jakby co ;))
Usuńposzło
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńDobrych Świąt Ci życzę!
A te chochliki? Dziwne...
Olgo, jedyna poważna...
Usuńinne se żartują, a to naprawdę było ... straszące!!!!
Dobrych Świąt i Tobie moja droga!
ależ ja tez jestem poważna jak Dzierżyński!! a chochliki są przerazające!!
Usuńtaaa
Usuństraszy, no nic tylko coś straszy, aaaaaaaaaa!
OdpowiedzUsuńoraz wesołych świąt!
a jeszcze skuli Miśki wczoraj "Egzorcyzmy Emilly Rose" oglądnęłam...
Usuńbrrrr...
boję się :(
Wesołych Klarko!
:-)))
OdpowiedzUsuńCudowne wylanie się mleka :-)))
Wesołych zdrowych i pogodnych Świąt Ci życzę !
kolejna żartowniśka...
UsuńTobie również Jasna spokojnych i bez rozlewającego się mleka ;;)))
Po pierwsze przestraszyłam się,że się jeszcze nie wpisałam:P
OdpowiedzUsuńPo drugie kochana,całe szczęście,ze to nie to piwo,które stało na półce również:)))
Po trzecie i dla Ciebie Radosnych i Wesołych Świąt!!
:******
no! bo już chciałam szczelić focha i żur do zlewu wylać ::DDDD
UsuńWesołych i spokojnych Margo!
i pomyśl, tylko jeszcze te święta, dwa dni i....
jupi! :)
Bo ja muszę zażalenie na blogera napisać,bo on mi z opóźnieniem pokazuje wielkim i chyba się w końcu na niego sfochujem :PP
Usuńnooooo,już,już...tuż tuż;!!!!!!
ech, poszalauoby się w komciach
Usuńale pieczona cielęcina woua!!!
no upierdliwe to żarcie i mnie woua! :P
Usuńsłuchajcie.... jako, że na blogach posucha, bo wszyscy w kuchni albo w kościele, komciów mało.... ale wchodzem, patrzem a tu z 22 zrobiło się 26... wow....
Usuńi wiecie co?? od razu pomyślałam, że oto Rybcia nadejszła ::::DDDD
w rzeczy samej:DDDDDDDD
UsuńMamma, Mamma, ja widzę że f Tobie jest Poczeba!
OdpowiedzUsuńZnajdzie sie na nią Lekarstwo:)))
we mnie poczeba???? ta półka to tak sama z siebie... palców nie maczałam ;))
Usuńaaa... bajdełej... to Menżaty akurat jom obsługiwał, tom pókie...
poczebe DUCHowości jednakwowoż doszczegam:)))
UsuńuDUCHowionych świat zatem życzę:)
Niech Ci się wydarzą cuda:****
OdpowiedzUsuńcuda cuda i po cudach ;))
Usuńwitaj Viki ;)
Hehe, dobrego czasu Ci życzę, z cudami, czy bez :)
OdpowiedzUsuńhe he... wiedziałam, że większość z Was zrobi he he :(
Usuńa tu TAKIE rzeczy się dzieją!!!
Nie rozbieram całości, to tylko cuda :P
UsuńCudownych Swiat !!
OdpowiedzUsuńdziękuję ***
Usuńbyły fajne ;)
ale zdecydowanie za dużo zjadłam i to sporo tego czego mi nie wolno!!!!
wszyscy zjedli sporo tego co nie wolno :)
UsuńMia! Zdrowych, pogodnych Świąt!:)))
OdpowiedzUsuńMiśka***
UsuńMia śpiom???
OdpowiedzUsuńDzień roboczy juz jest kochana!
Dzień dobry:)
od 7:30 nie śpiom ;)
Usuńteraz włosy farbujom coby pienknym być ;)
no i dzień dobry Margo - jeszcze dwa dni ::)))))
Usuń:) zlecą jak błysk ciupagi :) Ty się dla nas tak pindrzysz? :)
Usuńno a dla kogo?? dla lekarki? ;;PP
Usuńno ja tam nie wiem :) może przystojna :)
Usuńno ładna bestyja ;)
UsuńNiech siędzieją cuda, niekoniecznie z wylewająceym się mlekiem! Ciekawa jestem dalszego ciągu"owego straszenia". Serdeczności.
OdpowiedzUsuńDD ty minie nie strasz jakimś ciągiem!!! ::)))
Usuńpozdrawiam
I po świętach :))))
OdpowiedzUsuńjuż?? ;)
UsuńDzien dobry Mia!!
OdpowiedzUsuńJuz chyba po strachu:P
Cudnego dnia!!!
Margoś był cudny, bo rozmawiałam dziś aż z trzema fariatkami!!!
Usuńech... jak fajnie Was mieć! :)
i jakby co to nie mówię o wczoraj...
UsuńEgzorcyzmy trzeba odprawić, jak nic!
OdpowiedzUsuńZ mlekiem nie ma żartów, ale zamknięta łazienka przeraża, szczególnie jak się nie nosi pampersów. ;)
Wesołych Poświąt :)
oddańczyłam taniec egzorcystyczny przed drzwiami lodówki... chyba pomogło, bo nuda jakby duchów nie było ;)
UsuńSiem kłaniam:)
OdpowiedzUsuńSzaleństwo sobotniego zyczę:PP
taaa... ze ścierom i odkurzaczem ::)))
UsuńTobie również Margo ! ;)
zostaw ten sprzęt porządkowy i siadaj z kawusią!!!
Usuńsiadłam z koktajlem :)
Usuńi mam nadzieję sklecić jakiś post bo już mi siem czytelnicy burzą!! :)
czas najwyższy..
Usuńczy to wystraszenie to już tak na zawsze??? bo czekam na jakiś wpis i czekam i czekam! i JUŻ mi się nudzi, kurdę, bo ile mam czekać...
OdpowiedzUsuńno masz! pod presją to ja już na pewno nic nie urodzę!!!
Usuńbuuuuu