czwartek, 29 stycznia 2015

Kobieta, puch marny??

Nie słyszałam w swym życiu zbyt wielu komplementów i pewnie pamiętam je tak dobrze nie dlatego, żem próżna jak ten puch marny, lecz dlatego, że one takie mocno deficytowe. Incydentalnie sporadyczne rzekłabym :)

sobota, 24 stycznia 2015

10+39=STO LAT

Dziesięć lat temu o tej porze byłam bliska obłędu, od którego uwolnić mógł mnie albo strzał w tył głowy, albo wyciągnięcie ze mnie czterech kilo i trzystu dziesięciu gram sześćdziesięciocentymetrowego prezentu urodzinowego. Skończyło się na tym drugim, ale dopiero na Teleexpressie! Po siedemnastu godzinach!

poniedziałek, 19 stycznia 2015

Znowu mam pyskować???

Dziś nie będzie o górnikach, bo i tak już mi notowania pospadały :)
Dziś będzie o nauczycielach. A właściwie to o nauczycielce. I nie będzie to o mojej mamie, choć i na nią przyjedzie wreszcie kolej. Niech mi tylko jeszcze raz powie, że jej krupnik jest lepszy!!