piątek, 16 maja 2014

Karty na stół, czyli łechatmy Mammę

Był czwartek. Leżałam sobie i myślałam. O Was wszystkich, tam, po drugiej stronie.
I rzekłam nagle sama do siebie, bo nikogo w domu nie było: no żesz jego mać, przecież ja ich ajlofju..
czy jakoś tak...

Ale miałam wirusa i gorączkę :)
Maligna maligną, ale skłamałabym, gdybym nie powiedziała, że bardzo się cieszę, że Was poznałam. Nawet jeśli niektóre z Was mają wąsy i włosy pod pachami :)
I jak to w realu, tak i tu, w wirtualu, mam tych lubianych, ulubionych i najulubieńszych. 
A ja jestem tą lubianą, ulubioną i najulubieńszą. Bo nie zakładam odwiedzin sadomaso. Skoro nie przepadam za operą, nie chodzę, nie cierpię flaków, nie jem, nie znoszę pająków, nie hoduję, nie lubię Mekekeke, nie wchodzę! Prawda? 
Trolle się nie liczą :).

Blogów są tysiące. Ja bywam na kilkunastu. I dodaj. Staram się być regularna, ale bywa, że mimo najszczerszych chęci, regularne to mam tylko miesiączki :). Ale zawsze chcę. Tak jak zawsze chcę być dobrą żoną i depilować nogi raz na tydzień ;). 
Wszystkich Was cenię i lubię! Każdego za co innego! Niektórych za to samo :)

Star cenię za przebojowość i mega dystans do siebie
Rybeńkę za dobre serce i miłość do innowierców
Amishę za swojskość i pokrewną duszę
Lolę za podobne poczucie humoru
Pollyannę za waleczność i pogodę ducha
Lamię za stoicki spokój i piękną buzię
Dreamu za cudowne riposty
Klarkę za Klarkowatość
Judytę, za tolerancję i siłę
eNNkę za to, że się nie poddaje
Tygrysa za to, że nie gryzie, a nawet da się pogłaskać
Frau też za to, że nie gryzie - ale siebie w język
Erratę za ciekawe poglądy
AnięM za tajemniczość
Miśkę za piękną duszę i seksowny głos
Viki za nonkonformizm i odwagę 
Alutkę za zdrowe żywienie
Różę za mądre dyskusje 
Gryzmo za pogodną naturę 
Jasną, za trwanie
Futrzaka za hart ducha
Iwonę za piękne amerykańskie opowieści
Oazę za to, że mnie wprowadziła
Nikę za to, że się nie zamknęła, choć się zamknęła
Marabellkę za lekkie pióro
Ostrą za zdystansowanie
Jaskółkę za zrównoważenie
Kasię, że bywa
Magdę za otwartość na świat
DD za rzeczowość
Myskę za mało myszowatą myszowatość ;)
Ankę Wrocławiankę za bzika
Panterę za drapieżność i że dba o oczy czytaczy
Iw-nową za konsekwencję
Dosię za spokój i nienachalność
Thunder za to, że jest i chce być
Żółwinkę za to, że rusza się jak żółw
Czarnego Pieprza za talent pisarski i nietuzinkowe poczucie humoru
i Nomada, jedynego maschile,  za to, że nie uciekł z piskiem z tego babińca :)
No i wszystkie Fariatki, co blogów nie piszą, tylko blogi czytają, za ich kompletne fariactwo i za to, że kawa w ich towarzystwie smakuje wybornie. Nawet jeśli to tekila :)

Jeśli kogoś pominęłam proszę o wybaczenie i nie usuwanie mnie z linków :)
No bo wiecie, mój blog ma stałych czytaczy, tych których znam i których właśnie wymieniłam z imienia i przezwiska, ale są też tacy, których nie znam, bo się jeszcze nie przedstawili. 
Ale dzisiaj to zrobią! 
No chyba, że się boją ;).
Zatem Ci wszyscy, którzy się nie boją, na trzy-czte-ry grzecznie zostawiają komentarz! 
W celach statystycznych i połechtania próżnej Mammy ;)
Czekam.
Do poniedziałku. 
8:30.

98 komentarzy:

  1. łechtać nie zamierzam, ale z przyjemnością Cię przytulę :****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jesteś na liście, choć Cię nie ma :)))
      miło Cię widzieć moja droga!

      Usuń
  2. ja tez cie uwielbiam za poczucie humoru, a porownanie zycia z kims kto zdradza do zuczka gnojarak i toczenia kulki z gownem to sobie nawet zlota trzcionka w odpowiedniej zakladce mozgu zapisalam. :P
    i i lofe ju tu :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mówiłam Ci, że ja na miodzik to jak Kubuś Puchatek :)
      mów mi jeszcze :)

      Usuń
    2. nie moge, bo ty nie mozesz jesc snikersow. ;)

      Usuń
    3. ale taki snikers na duszę to mie nie zaszkodzi ::)))

      Usuń
    4. na to nigdy nei szkodzi :) ale zaraz - Ty w ogóle żadnych słodyczy nie możesz?

      Usuń
    5. heloł!! a co grzybki lubią najbardziej???

      Usuń
    6. robaczki? muszki? :)

      wodę? :) :)

      Usuń
    7. taaa i wódeczkę pewnie też ::)))

      Usuń
    8. a może i zwłaszcza :)

      Usuń
  3. alem sie dofiedziaua
    musze jutro tego spokoju poszukac :))
    ja chodzoca cholewa jestem pszeciesz
    ciesze sie ze jestem na tej sciance :PP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamma
      ze ja Cie na AE nie spotkaua nigdy, na korytarzu jakim czy imprezce na Ligocie
      ale Ty pewnie w ksiazkach siedziaua i stad taki polot i lekkosc literacka nabyla
      tak, jeszcze na oczy Cie nie widziala, a juz Cie lubie.
      za nietuzinkowy rozum i ten pend do doskonalosci.
      no i za to zdrowe odzywianie i na badania mnie wysylanie:))
      :******

      Usuń
    2. Dosia
      my som spokojne - rozumiesz cos z tego ??
      :PP

      Usuń
    3. Lamio, tak Cię właśnie me oczęta widza ;)
      a Dosię tym bardziej...
      użyłabym jeszcze słowa... zrównoważona, ale należysz do fariatkowa więc to się jakby kłóci ze sobom ;))
      taaaa...a na tej AE to ja tak w tych ksionżkach siedziała, że do dziś mi się myli inflacja z impotencją ::DDD

      Usuń
    4. przetrenowałaś mózg, po porstu :)

      Usuń
    5. taaa.... na obijajbingu :)))

      Usuń
    6. :DD
      no jak ladnie mozna wytlumaczyc wlasna niedouke - mowie we wlasnym imieniu.
      mnie sie juz nie myli ja po prostu nie fiem :PP

      Usuń
    7. Lamia ale do takich rzeczy to siem nie wolno przyznawać tak samo jak do tego, że się ma problemy z nietrzymaniem moczu ;DD

      Usuń
    8. ja tam gadua jestem :PP

      Usuń
    9. no pacz, to całkiem jak ja ;P

      Usuń
  4. No, no... To tak się tu teraz kolektywnie będziemy łechtać. Niby czemu nie?
    Grunt to dobre połechanko na przywitanko:-))).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no a co? zabroni kto kolektywowi?? ;)
      niektórzy tego nie lubią i mówią potem o nas brzydkie rzeczy, no ale ja wychodzę z założenia, że jedyne zadowolenie, za które mogę brać odpowiedzialność, to zadowolenie mego męża ::DD

      Usuń
  5. mało mnie w necie ostatnio, wiesz dlaczego:/
    serce mi penkuo :(((
    bywam u Was minutkę i znikam, ale myślami jestem z Wami Fariatkami i nie tylko
    i donoszę ze swej norki:
    - cieszę się, że jestem na tej ściance i to w takim doborowym towarzystwie:*
    - powód nominacji zakręcił mi łezkę

    no i byłoby nietaktem nie powiedzieć Ci dlaczego ajlofju
    - za to, za co Ty lubisz mnie plus wielkie pokłady humoru i dystansu wobec własnej osoby :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i dziękuję za wiesz za co :****

      Usuń
    2. Viki kochana, myślę o Tobie :***
      wracaj częściej!!!

      Usuń
  6. Mia wielbię Cię całą:)
    Wypijesz ze mnom kafe jak ja kafy nie pijam?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoko Sollet,Mia też nie;))

      Usuń
    2. umówią sie na kawę i napiją wody, jak zwierzęta :) :)

      Usuń
    3. Sollet, no nie wiem... tak całą mię wielbisz???
      no to teraz to ja się naprawdę boję konfrontacji w Madrycie:)
      tzn w realu ;))

      Usuń
    4. a kawę to najbardziej lubię z czystka :D

      Usuń
  7. Me love you too:)))
    Siem wzruszylam i teraz bendem wzruszona przez jakis czas:****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już Ci przeszło?? ;)))
      wiesz chciałam jeszcze napisać, że chciałabym abyś była moją mamą, ale ostatnio chciałaś mię za to zbić, więc nie napisałam ;DD

      Usuń
    2. Mamma, nie startuj nigdy z takimi tekstami do innej kobiety! to niegrzecznie! :)

      Usuń
    3. a ja myślałam że to nobilitacja ;)

      Usuń
    4. jak widać na załączonym obrazku - nie baudzo... :)

      Usuń
    5. pozwól droga koleżanko, żeby się wypowiedziała najbardziej zainteresowana ;P

      Usuń
    6. Juz siem wypowiadam:))) Za mamusie moglabym Ci sprawic solidne lanie, w koncu ciagle sa jeszcze na swiecie matki, ktore stosuja to jako metode wychowawcza:)))) Wiec wiesz, dobrze, ze wyhamowalas w pore:****

      Usuń
    7. no widzisz, Mia? :)

      Usuń
    8. no widzę ino, że w porę wyhamowałam ;))))

      Usuń
  8. A ja Cię love za szczerość, autentyczność, uczciwość i prawdziwość
    no i jeszcze za parę innych rzeczy,
    tylko niech Ci się w pięknej Twej główce nie przewróci, bo co wtedy będzie, ach co? :PPP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za późno Olgo!! ::))))
      Was, bezblogowych Fariatek nie brałam osobno na tapetę, ale jakbym miała....
      kiedy myślę "Olga", mówię "równowaga" :)
      mimo, żeś Fariatka

      Usuń
    2. zabrzmiało trochę jak z Majakowskiego :PPP
      ale co tam,
      zrównoważona, wyważona Fariatka - Lubię to :)))

      Usuń
  9. Nie gniefam siem,bo ciem ufielbiam od początku ,mimo niewyparzonego twego jenzora a może wuasnie za niego,bo umasz fantastyczne poczucie humoru i dystans.Bo serce masz jak kryształ.Bo....
    .Dla ciebie wydepiluje się dziś:****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale co golisz?? wąsy czy pachy?? ;)))
      Basiu, Twoje poświęcenie ścisło me trzewia :)
      lofju more ***

      Usuń
  10. to tu jeszcze nie ma kącika chwalipięty czyli księgi gości?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kącik chwalipięty?? no weź Klarko, taki obciach :P

      Usuń
  11. Raczej powiedziałabym herbata,że jakby smakuje dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no pacz, na trunkach siem skupiła, jakby nie miała nic ważniejszego do powiedzenia ;P

      Usuń
  12. Dobra, ja łechtać nie będę, bo swą wartość powinnaś znać ( jak to prosto brzmi ), już pisałam, że lubię, no dobra, bardzo, ale to bardzo lubię Cię czytać i czuję w Tobie bratnią duszę, ale.... NIESPRAWIEDLIWE jest to, że miesiączki masz regularne. Kurdę, nawet to masz uregulowane :).
    Całus wielki i obślimtany.
    I co, to do poniedziałku do 8.30 już nic nie napiszesz????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aśka, zachlapałaś mi całą kuchnię!! ;)
      i nie mam wszystkiego uregulowanego - służebności drogi nie mam uregulowanej przez kochanego kuzyna :)
      no napisałam :) sobota 13:03 :)

      Usuń
    2. kuzyna ogarniesz:), spoko, ale te miesiączki regularne... no kurdę, zazdroszczę:). Nie bądź taka akuratna z tą 13.03, bo mi chodziło o kolejny post, a nie komentarz ( i to taki malutki ).
      Tym razem Cię łechtam, ale tak delikatnie, bo jeszcze w główce Ci się poprzewraca:)))). Fajna z Ciebie kobieta.

      Usuń
    3. nie, no Aśka, posta to ja napiszę niewiemkiedy...
      co Ty myślisz? że ten polot i lekkie pióro to tak z mlekiem matki wyssałam? ;PPP

      Usuń
    4. a coś Ty się tak tych miesiączek uczepiła? wiesz jak to niefajnie mieć okres co 28 dni!!!!
      kiedyś miałam co 35-40 ;)

      Usuń
    5. no, bo ja Ci tego zazdroszczę, no. A tak na serio, ciesz się, że co 28 dni, a np. dwa razy w miesiącu lub kij wie kiedy znowu ;(.

      Usuń
    6. kobiety pierwotne miały raz na pół roku, wydaje mi się to znacznie praktyczniejsze....

      Usuń
    7. Aśka, fakt, z taka regularnością planowanie rodziny mam uregulowane :))

      Usuń
  13. Zdecydowanie otrzymała najpiękniejszy komplement świata!
    I niechaj Cię to połechcze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Otrzymałam", oczywiście.

      Usuń
    2. najpiękniejszy to ja tam nie wiem, ale najszczerszy to na pewno :)
      ale liczyła na jaki rewanzik ;))

      Usuń
    3. No toż przecież rewanżyk był! Jak złoto :)

      Usuń
  14. Mamma! Ach jak mi miło, że się znalazłam w tak zacnym gronie. :)))
    A ja Mammę cenię za dystans, poczucie humoru i lekkość i polot w pisaniu. :D Tego ostatniego to trochę zazdroszczę. ;) Tak jak i długich nóg. No! ;)))
    Ściskam sobotnio :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurde, żebym nie przesadziła z tym dystansem, bo nie trafię z powrotem :)
      Alucha nogów to mi w sumie już wszystkie somsiadki zazdroszczą, ale jak się tak upierasz, to Ty też możesz ;)

      Usuń
  15. a mnie, przepraszam, za co?? bo rozmyślam własnie nad fochem i czy Cię już nie wyrzucić z linków tego bloga, co go mam zamiar pisać :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a Ty zacznij pisać, to pogadamy!
      ha!

      Usuń
    2. ale dla Ciebie to już będzie za późno! ha! :)

      Usuń
    3. sama będziesz błagać! ha! :)

      Usuń
    4. a właśnie, że nie jestem taka wyrywna do błagania! ha!

      Usuń
  16. Poczułam się wyróżniona :)))
    Dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ależ Thunder, prawie cała przyjemność po mojej stronie :**

      Usuń
  17. Cieszę się, że mnie lubisz :)
    Ale pewnie jestem mniej tajemnicza, niż się wydaje :)
    A je Cie lubię między innymi za to, że piszesz "z jajem" !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu M, na tyle na ile Cię znam, to tak Cię właśnie postrzegam..
      ale to może dlatego, że znam Cię niewiele i dość krótko...
      ale wszystko przed nami, mam nadzieję :)

      Usuń
  18. Ja pierdzielę! Mamma! Normalnie kolejny kwiatek od Ciebie - łza mię się wew oku zakręciua:)))
    Ja Cię cenię za poczucie humoru, prostolinijność i szczerość!!
    Ale Juniora jusz zostaf wew spokoju;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale że co? popatrzeć se nie można?? ;)))

      Usuń
    2. aha, a te dialogi to co?
      już początek znajomości;)

      Usuń
    3. dialo co????
      Miśka, Ty swą matczyną wyobraźnię ujarzmij!!! ;)

      Usuń
    4. jak ostatnio rozmawiałyśmy to już Ci się z Tobą witał, nie słyszałaś?;)

      Usuń
    5. no ale co ja mogiem, że ta Twoja syna taka wyrywna?? :::PPP

      Usuń
    6. Jak usłyszał, że to ta seksowna brunetka, która na blogu napisała o nim Ciacho (czytał, czytał) to się nie dziw;)
      Zdrowa Syna;P

      Usuń
    7. to tylko mu tego zdrowia pozazdrościć ;)

      Usuń
  19. Wąsów nie mam, a i pod pachami brak owłosienia w celach estetyczno-higienicznych. O kurde, ale ten "babiniec" do zwierzeń prawie intymnych mnie nastraja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tych włosach to chyba raczej preludium do zwierzeń intymnych ::)))

      Usuń
  20. my tesz !!
    czytamy po cichutku :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a Wy to już jedno, widzę ;)
      a która czyta? jakoś się dzielicie? jeden wers Gaga, jeden Lucha...

      Usuń
  21. Mia, dołechtana jesteś:) ? Ale muszę Ci coś powiedzieć: pisz, pisz, jak dla mnie jak najczęściej i najdłużej, bo inaczej uschnę. Normalnie uschnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taaa, pisz pisz, a praca, a dzieci, a szydełkowanie???

      Usuń
    2. szydełkowanie odpuść;P

      Usuń
    3. a onuce na zime to kto mi wyszydełkuje?? ;P

      Usuń
    4. onuce to pikuś -widziałaś jakie ochraniacze szydełkuje Klarka?;))

      Usuń
    5. Klarka czyta, to nie głośno nie powiem, żem nie widziała ;)

      Usuń
  22. Dobry wieczór ze słońcem :)
    Dobrej nocy Mia!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Rety!
    Ale ciekawie jest sie dowiedzieć jak mnie widzom ci co mnie nie widzieli :p

    A ja za fariactwo i niesamowite poczucie humoru!

    OdpowiedzUsuń
  24. Mało myszowata myszowatość :)))
    haha, padłam!
    Mamma powiem Ci, że nieważne o co cho, uwielbiam Cię czytać!

    OdpowiedzUsuń