piątek, 23 września 2016

Pozwólcie, że zdradzę Wam sekret

Jeśli powiem, że nie było mnie tak długo, bo pisałam książkę, to uwierzycie?
W pocie czoła. Interlinia 1,5. Times New Roman 12. 400 stron, w tym trzy i pół z "momentami".
Przysięgam.
To jak? Uwierzycie?
Nie, to nie! Ale kiedy JA będę sławna, to WY będziecie mieli głupie miny ;P.
Póki co sławna nie jestem, ale za to mam trzecie dziecko. Tak, tak! Mam ślicznego, brązowookiego chłopczyka.
Zdecydowaliśmy się spontanicznie, choć dzieci już od dawna go chciały. Tyle, że ja dojrzewałam, jak ta śliwka rengloda, długo jakoś, opornie. W sumie to chyba decyzja nie była aż tak bardzo dojrzała, bo czasami żałuję, bo czasu na blogowanie mniej, tylko te kupki i zupki, spacerki... Ale, co tam! Przecież go teraz nie oddam, mimo, że się na te rządowe pięć stów nie łapie. Zresztą... kto by tam dziecko na pieniądze przeliczał?! 
Nasz synuś jest naj! Uwielbiam go! Ale nie powiem... czasami mnie wkurza, skurczybyk. Zwłaszcza jak zjada kupy kolegów i podgląda mnie w ubikacji. Bo nie wiem czy mówiłam, ale to najwierniejszy mój fan, choć nie przeczytał jeszcze mojej powieści;). Ale ja go rozumiem i wcale mu się nie dziwię, że mnie tak wielbi. Bo to przecież ja go znalazłam. Siedział w tym internecie, patrzał tak na mnie tym wzrokiem kota ze Shreka i od razu wiedziałam. Zresztą, sami zobaczcie... 
Albo w następnym poście Wam go pokażę ;)
Kundla mojego życia. Mojego nowego przyjaciela, który właśnie na mnie czekał całe swoje kilkumiesięczne życie, w schronisku, porzucony, sponiewierany... Wierny jak pies i tak oddany, że w ogień by skoczył, gdyby była potrzeba. Ale nie było. Za to były góry i to nie byle jakie, tylko od razu głęboka woda.  


1783m

2295m


2363m

Skurczybyk dał radę :). Wprawdzie jak wszedł na tę ostatnią, to się porzygał, no ale nikt nie powiedział, że będzie letko.
Myślicie, że żałuje, że patrzał tym psim wzrokiem kota ze Shreka?








70 komentarzy:

  1. To jest niemożliwe, że czytam Twój post i jako pierwsza komentuję :)
    Ale czekałam od wczoraj !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pies patrzy takim wzrokiem, że i ja oprzeć się nie mogę.

      Usuń
    2. widziałaś go? zdążyłaś?

      Usuń
    3. to teraz nikomu nie mów jaki jest piękny!

      Usuń
    4. Autorka to klasa sama w sobie !

      Usuń
    5. Repo czy ja Ci już mówiłam, że żyrafy to moje ulubione zwierzontka? ;P

      Usuń
  2. Dzien dooooobrrry Mijeczko!!!!;))

    OdpowiedzUsuń
  3. witaj w klubie zakochanych na zabój adopcyjnych mam futrzanych synusiuf i cureczkuf :))
    taaa, jak się już tak wpadnie po uszy to koniec i za to spojrzenie robi się fszystko ( ja-jaroszka krojem codziennie ok 0,5kg wołowiny) i trę drobno marchewkę (2xdziennie po łyżce stołowej) No i wychodzę na spacery ,również w okresie od października do marca i.....i......i......jestem szczęśliwa że go mam :DD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten stopień wtajemniczenia jeszcze przede mną... no chyba że od razu przeskoczę z tarcia marchewki do własnozębnego rozdrabniania ")

      Usuń
    2. Dobrze, ze moj pies tego nie czyta bo by sie wyprowadził.

      Usuń
    3. Mamma spokojnie, dopiero przy tym jestem gotowa do takich poświęceń kulinarnych. Poprzednicy opływali w miłość ale musieli zadowolić podniebienie puszkami bądź kuleczkami;)

      Usuń
    4. nie, no mój to wątróbeczka, indyczek, żeberko :)
      jeszcze tylko cielencinki zadniej nie kosztował ;P

      Usuń
  4. No niemozliwe!Post sie pojawil!Swiat sie konczy ;)
    A teraz czekam na fotki waszego synusia,skurczybyka :)

    Piekne widoki na zdjeciach!

    OdpowiedzUsuń
  5. No już myślałam, że ludzki to synuś! :P
    CZekam na zdjęcia tych oczu brązowych :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też myślałam ze to mały człowiek
    Zwłaszcza że tak długo cię nie było że zdazylabys urodzić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nooo w sumie to nawet mogłabym być już z kolejnym w drodze ;P

      Usuń
    2. hahaha,dobre,dobre:)))

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Ja też chcę! I obowiązkowo z dedykacją i z autografem!

      Usuń
    2. do mię czeci egzemplarz!z dedykacjom na puu strony ;P
      Basia hesed

      Usuń
    3. taaa.... może jeszcze krfiom napisanom, co? ;P

      Usuń
  8. Nic mnie w tym poście nie zdziwiło:)
    Ale skoro o tym piszesz, to znaczy że znalazł się wydawca?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żeby to jeden, Sollet!
      Mówię ci, biją się o mnie, jak chłopaki za starych dobrych czasów ;)
      i wróżą mi karierę na rynku Trynidadu i Tobago ;))))))

      Usuń
  9. ale coming out!! w następnym ogłosi, że tak naprawdę to jest lesbijką -kosmitką i futro piesa ma idealnie dobrane pod futro na nogach... Albo łuski, bo w sumie nie wiadomo

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie no, wiesz co! Ale Ty jestes!!! Dawaj te zdjecia!
    Gdzie i kiedy mozna bedzie te powiesc zanabyc? :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiedziałam, że nie celowałaś w 500+ i obstawiałam psa, a czasy na napisanie książki zazdroszczę, może kiedyś i ja go znajdę, a tym czasem ustawiam się w kolejkę po egzemplarz Twojej z autografem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mówiłam, że chcę stać w jakiejś kolejce, HEELOOO???!!!

      Usuń
    2. a to trzeba mówić? hello!!??

      Usuń
    3. Zacznij juz sprzedawac okladki z podpisem.

      Usuń
    4. na razie mogom być same dedykacje, potem se wkleim :)))
      basia hesed (nienienie będę się logowała na konto bo mnie sie nie kce!)

      Usuń
    5. No to byłam pierwsza, bo reszta się wyparła stania :D

      Usuń
    6. co one sobie myślom? że niby po znajomości spod lady dostaną?

      Usuń
    7. a nie? jeszcze za znaczek zabulisz :D

      Usuń
  13. Pieprzyć góry, kocham Cię za to psie dziecko! Bądź błogosławiona do sto osiemnastego pokolenia :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wyszło szydło z worka! Tylko nie ta brzydka Szydło oczywiście. :P

    OdpowiedzUsuń
  15. książkę z dedykacją poproszę;D

    fajnie, że wróciłaś!:*

    OdpowiedzUsuń
  16. ALe widoki!!
    Gdzie można takie podziwiać?? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boskie no nie?!
      Lailus,Ty sie znasz:)Co obstawiasz?
      Jakas Szwajcaria?Wlochy?Czy mam zmienic tok myslenia?

      Usuń
    2. ja wiem:p
      ale zgadujcie dalej:)))

      Usuń
    3. Zaraz zawolam Laile na pomoc☺

      Usuń
    4. Trzymam kciuki za Twoja odpowiedz😚😊

      Usuń
    5. Uwielbiam Francję, ale tym razem nie chciało mi się jechać tak daleko :)
      Austria. Tyrol i Kraj Salzburski. Polecam!

      Usuń